Na początku miesiąca zaczeło pachnieć wiosną, śniegi powoli ustępowały, dało się wyczuć zmiany. Stan ten jednak trwał krótko i w ciągu kilku dni świat się zmienił. Wystarczył niewielki opad i telefony się rozdzwoniły z pośbą o odnieżanie. Działamy, działamy, łopaty w ruch i moznolna praca przy przewalaniu tysięcy ton białego...
Zasypany Dach |
Dobrze że weekendy można spożytkować też na białym :)
W drodze na wyciąg w Laskowej, mijamy Lipnice Murowaną gdzie trwa stawianie palm |
Laskowa ski-patrol
Nagle świat zaczyna się odmrażać, kap,kap..
Błoto błoto...
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz