środa, 22 czerwca 2011

No to co - Mołdawia

Miał być Licheń i Grauspitze, niestety pogoda w zachodniej Europie nie była zbyt optymistyczna. Obieramy kierunek wschód. Jedziemy Bielską Skodiczką do Mołdawi. Polska to poezja, Ukraina fraszka, Mołdawia to żart jeśli chodzi o drogi. 



Wiele przygód, wielu spotkanych ludzi. Szymek się rozpisał na swoim blogu, dlatego też teraz ja się nim posiłkuje i wrzucam linka :) Blog Szymka  Foty

1 komentarz: